LOGOWANIE

Settlers 6: Rise of an Empire - The Eastern Realm

ocena05101520253035404550556065707580859095100 Głosuj na tę grę!

The Settlers: Rise of an Empire zebrała swego czasu dość różnorodne recenzje. Jednym gra podobała się bardzo, inni natomiast narzekali na strasznie uproszczoną rozgrywkę, która praktycznie toczyła się sama. Do tego wszystkiego doliczyć jeszcze trzeba nieciekawe walki, w których taktyka „kupą mości panowie!” była praktycznie jedyną. Pomimo tego Settlers 6 zebrało na tyle wielu fanów aby mógł pojawić się dodatek. Ten, zatytułowany The Eastern Realm, pokazać ma się w naszym kraju „już wiosną” (nie ma to jak konkretne informacje prosto od dystrybutora, nieprawdaż?).

Fabuła dodatku, a tak właściwie to mission packa skupia się wokół nowej bohaterki. Księżniczka Saraya, bo o niej mowa, jest jedyną córką magnata królestwa Hidun. Dowiedziawszy się o zablokowaniu kluczowego szlaku handlowego swojego kraju Saraya bezzwłocznie wyrusza w drogę, aby bliżej przyjrzeć się czym spowodowane są te problemy. Okazuje się, że za wszystkimi problemami stoi zła szamanka Khana. To ona blokuje szlak handlowy i bogaci się kosztem mieszkańców krainy. Khana dążąc do osiągnięcia swojego chytrego planu posuwa się nawet do porwania ojca księżniczki i zaczarowania nieboraka. Używając swoich mrocznych mocy Khana, zmienia magnata w złego przywódcę, który zaczyna walczyć przeciwko własnej ojczyźnie.

Saraya ma więc ciężki orzech do zgryzienia. Zmuszona jest bowiem walczyć z własnym ojcem, który przecież nie jest tak naprawdę zły. Na szczęście w obronie królestwa pomożemy jej My. Księżniczka stanie się więc szóstym bohaterem, który pomoże nam podczas walki. Jak wszyscy herosi i ona posiadać będzie ciekawe umiejętności. Saraya ma wspaniały dar przekonywania, który wykorzystuje w bardzo trudnych sytuacjach. Potrafi przekonać sojuszników do udzielenia pomocy materialnej. Pomaga również ustalić jak najlepsze warunki wymiany towarów i budowy obiektów handlowych. Ze swoimi handlowymi umiejętnościami Saraya zastąpi więc zdrajcę Eliasza.

Dodatek oferować nam będzie także kilka innych nowości. W Imperium Wschodu na graczy czeka między innymi nowa strefa klimatyczna. Strefa ta oczywiście rozpoznawalna jest z tytułu dodatku i oferuje nam tropikalne warunki atmosferyczne. Okolice będą indywidualnie tworzone przez nurty rzek lub oczka wodne i piękną naturę fauny i flory. Dodatkowo świat zwierząt wzbogaci się o słonie wędrujące przez nowe mapy. Wiele budowli również dopasowanych zostanie do nowego otoczenia.

Nowa strefa klimatyczna oferuje także wyzwania. Przede wszystkim przez większość miesięcy w roku doskwierać nam będą monsunowe deszcze, które rzeczywiście będą intensywnie ulewne. Doprowadzać one mają do zalewania szlaków handlowych, co uczyni je nieprzejezdnymi. Także bohaterka Saraya będzie mieć uniemożliwione kontakty międzymiastowe co może odbijać się na rozwoju gospodarczym jej osady. Dodatkowym wyzwaniem jakie stawiać będzie przed nami ten tropikalny klimat będzie ograniczenie produkcji niektórych towarów. Na szczęście kiedy okres deszczowy mija i obniża się poziom wód, szlaki znów się osuszają i możliwy jest handel, osadnicy mogą powrócić do swoich prac, a bohaterka na drogę współpracy z pobliskimi miastami.

Niestety poza niespotykaną wcześniej strefą klimatyczną i ośmioma misjami kampanii dodatek nie będzie oferował zbyt wiele. Kilka nowych map do każdego z trybów gry oraz nowe „w pełni personalizowane” ozdoby miejskie to raczej mało (samych nowych konstrukcji będzie pewnie razem ze dwie…). Jako zachętę dla starych wyjadaczy twórcy postanowili przywrócić geologa. Ten siwy ludek w poprzednich częściach serii odpowiadał za odkrywanie złóż surowców. Lecz teraz gdy wszystkie złoża widoczne są od razu gołym okiem, będzie on zajmował się uzupełnianiem złóż kopalni. Tak więc gdy np. skończy nam się żelazo geolog podłubie sobie (na dnie kopalni, a nie w nosie ;)) i stwierdzi czy znalazł nowe złoża do dalszej eksploatacji.

Jak sami widzicie najnowszy dodatek do Settlers 6 - Narodziny Imperium nie zapowiada się na wielki hit.
Miejmy jednak nadzieję, że kampania będzie składać się z misji nie polegających tylko na walce. Settlersom bowiem przydałoby się kilka ciekawszych zadań, vide Klątwa Smoka (dodatek do Anno 1701). Być może Imperium Wschodu przykuje nas znowu do monitorów na długie godziny, a być może szybko o nim zapomnimy. Panowie dystrybutorzy, do końca wiosny już niedaleko, może by tak udzielić jakichś wiarygodnych informacji?

Autor: Tigikamil

więcej komentarzy dodaj komentarz

ILOŚĆ RECENZJI - ŚREDNIA OCENA - % więcej recenzji dodaj recenzję